czwartek, 24 marca 2016

Wróżka Zębuszka

Tytusowi rusza się pierwszy ząb (prawa jedynka na dole).
Powiedział dziś o tym przy śniadaniu.
Oznacza to, że dopadł nas odsuwany dotąd problem pt. kitować dziecko Wróżką Zębuszką czy nie. Mnie nie kitowali, Borysa nie kitowali, więc rozpędu nie mamy, ale zdaje się wszyscy w okolicy kitują, więc rozterka jest...
Młody demonstruje ruchome uzębienie, mówię mu, że jak mu w przedszkolu wyleci, to niech nie wyrzuca, tylko poprosi o chusteczkę i przyniesie do domu.
- No Tytusku, to jak będzie z tą Wróżką Zębuszką? Kitować cię czy nie?
- Kitować. - odpowiedziało w pełnym uśmiechu zadowolone dziecko.
- Tak? Ma przyjść?
- Tak.
- Czyli kitować.
- Kitować!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz